środa, 3 marca 2010

Kurki szydełkowe


Te kurki uczyłam się robić rok czasu, ktoś mi kiedyś nawet dał na pokaz taką jedną, ale szybko odłożyłam na bok bo nie wiedziałam co do czego, leżała dość długo aż teraz tak jakoś mnie naszła chęć do zrobienia, i po poszukiwaniu jakiegokolwiek punktu zaczepienia znalazłam gdzieś na jakiejś stronce z czym to się je, i oto co narobiłam ja jestem zadowolona nawet po kilku pruciach i próbach.

2 komentarze:

Unknown pisze...

Kurczaczki masz piekne..

Ewa pisze...

dziękuje